niedziela, 29 września 2013

letnie retrospekcje.

Taka melancholijna pora roku. Zegar tyka, a my jesteśmy coraz dalej od tego co było. [...] Noc. Zrobiło się chłodno i tak pusto, może cicho. Przymykam powieki i rozpływam się w otchłań wspomnień, bo nic innego mi nie pozostało. Tylko jedna mała łza spłynęła po policzku. Nie mogłam więcej płakać, bo w każdej łzie ukrywała się chwila, którą chciałam zatrzymać na zawsze przy sobie. Obiecałam sobie, że będę dzielna. Będę.

2 komentarze:

  1. Świetnie napisane.
    Bądź dzielna. Nie poddawaj się. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialnie to napisałaś "w każdej łzie ukrywała się chwila, którą chciałam zatrzymać na zawsze"
    Bądź dzielna ;)

    OdpowiedzUsuń