sobota, 22 czerwca 2013

Nad jeziorem. 16.06.2013 r. Najwspanialszy dzień mego życia.

Molo. Siedzimy tak na nim wpatrując się w krystalicznie czystą wodę. Słońce obija się o taflę jeziora, a to przypomina diamenty. Coś pięknego. Wyjątkowego. Jesteśmy tacy szczęśliwi.

Wiktor, Ania i ja.  

wonderful memories.

Dobra, nie miałam jakiejś weny. Ale to wyjątkowo. Chciałam zwyczajnie uwiecznić chwile spędzone z bratem. No i z jego dziewczyną. c:

2 komentarze: